Wywód stulecia
Wkurwiam się na to że jestem ciągle zmęczony i nic mi się nie chce, wstaje rano i jestem niewyspany. W szkole nie chce zasypiać a jak tylko zasnę na chwilę to od razu dostaje opierdol milenium za to że oko zamknąłem. W robocie tak samo, z rana ledwo żyje i robię od niechcenia bo nawet prosto kroku nie umiem utrzymać i
Calle, spotkania, meetingi
Wkurwia mnie zjebany kult spotkań w korporacjach. 70% czasu mojej pracy to pierdolone spotkania. Co godzinę jakieś spotkanie. Spotkanie koordynacyjne, daily meeting, weekly meeting, spotkania wewnętrzne, spotkania z klientami, retrospektywy, dema kurwa mać. Nie zdążę w kiblu dobrze pierdnąć a już muszę lecieć na spotk
Ja pierdole
Zapomniałem jeszcze jedno napisać: ten typ o którym dzisiaj wspomniałem jest ignorantem i on nienawidzi ludzi, którzy kochają oldskulową muzykę (w tym mnie) i co gorsza ogląda patostreamy. Przez tego patusa o mało nie popadłem w depresję. On jest kompletnym chujem i już miałem nadzieję, że nigdy go nie spotkam. Mam do
Szept w serialach
Wkurwia mnie ta pierdolona moda na kręcenie scen w których bohaterowie rozmawiają ze sobą szeptem kiedy nie jest to uzasadnione. Nosz do kurwy nędzy jebanej serial nie będzie ambitniejszy tylko dlatego ze skurwysyny będą ze sobą rozmawiać jakby srali w pierdolonej konspiracji. Kurwa jak ja tego nienawidzę. I ta jebana