Grażyny
Uwielbiam tych co żyją po to aby dupę zawracać. Jak przychodzi Helenka z karteczką wyrwana z zeszytu wnuka i napisane jest na niej, że mąż ją upoważnia , przychodzi w dowodem męża i tą karteczka i chce wypłacić pieniądze z jego konta. Czy ci ludzie kurwa 50 lat w bunkrze siedzieli. Skąd taka wyobraźnia że można przyjść z karteczka i ktoś ci da pieniądze kogoś. Dziecinni ludzie, lekko upośledzeni, mózg 3 latka.